Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt ustawy o korytarzach przesyłowych (dalej „Projekt”), której założeniem jest przyspieszenie i usprawnienie warunków budowy obiektów liniowych, głównie sieci energetycznych i gazowych, co wynikać ma m.in. z ograniczenia konieczności i ułatwienia pozyskiwania tytułów prawnych do nieruchomości na cele inwestycyjne. W istocie rozwiązanie zapewne wspomoże projekty liniowe mające charakter inwestycji celu publicznego, jak się jednak okazuje… nie wszystkie inwestycje.

Zgodnie z ukształtowaną w doktrynie i orzecznictwie definicją, za cel publiczny uznaje się działanie prowadzące do zaspokojenia zasadniczych potrzeb ogółu społeczeństwa lub społeczności lokalnych. Wśród swoich założeń ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (tzw. mega ustawa), miała doprecyzować, iż inwestycje z zakresu telekomunikacji są inwestycjami celu publicznego. Ponadto ustawa o gospodarce nieruchomości w art. 6 pkt 1 określając katalog celów publicznych, stanowi, iż jest nim m.in. budowa i utrzymanie obiektów i urządzeń łączności publicznej. Z kolei przez pojęcie „łączność publiczna”, należy (wedle art. 4 pkt 18 ustawy o gospodarce nieruchomościami), rozumieć infrastrukturę telekomunikacyjną służącą zapewnieniu publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych w rozumieniu przepisów prawa telekomunikacyjnego. To że usługi telekomunikacyjne mieszczą się w definicji celu publicznego było również potwierdzane wielokrotnie przez orzecznictwo sądów administracyjnych. Powszechnie nie jest zatem kwestionowane, iż potrzeba dostępu do usług telekomunikacyjnych stała się poniekąd normą i pożądanym standardem.

Stąd ze zdziwieniem należy przyjąć, iż wśród inwestycji celu publicznego, do których będzie miał zastosowanie Projekt, nie uwzględniono inwestycji telekomunikacyjnych. Wśród definicji „przedsiębiorców przesyłowych” w Projekcie (art. 3 pkt 4 lit. a), próżno szukać podmiotów wykonujących działalność gospodarczą w zakresie telekomunikacji, a definiując pojęcie „urządzeń przesyłowych” (art. 3 pkt 5 Projektu ) projektodawca pominął kanalizację kablową i linie kablowe służące celom telekomunikacyjnym.

Projekt zakłada, w przypadku nowych inwestycji, wydanie przez starostę na drodze postępowania administracyjnego decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego, stanowiącej tytuł do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (na opieszałego starostę może być nałożona kara, za przekroczenie przewidzianego terminu prowadzenia postępowania, przewiduje się również domniemanie skuteczności doręczenia pism właścicielom gruntów ujawnionych w ewidencji gruntów i budynków). Prawa i obowiązki z takiej decyzji przechodzić miałyby na każdoczesnego następcę prawnego przedsiębiorstwa przesyłowego. Co więcej, w odniesieniu do nieruchomości objętych decyzją, projektodawca przewiduje ustanowienie z mocy prawa służebności przesyłu. Obecnie możliwość ustanowienia takiego ograniczonego prawa rzeczowego możliwa jest na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego (art. 3051 – art. 3054). Zgodnie z Projektem przedsiębiorca przesyłowy mógłby zacząć realizację przedsięwzięcia niezależnie od wcześniejszej zapłaty stosownego, jednorazowego odszkodowania, które ustalone zostanie w osobnej decyzji w przypadku nieskutecznego prowadzenia rokowań przedsiębiorcy z właścicielem nieruchomości. Prawa i obowiązki wynikające z takiej decyzji o ustanowieniu korytarza przesyłowego stanowić mają podstawę do dokonania wpisów w księdze wieczystej, w szczególności w zakresie służebności przesyłu, a jeżeli nieruchomość nie ma urządzonej księgi wieczystej, składa się dokumenty z informacją o ustanowieniu korytarza przesyłowego do zbioru dokumentów.

Co gorsza, zgodnie z art. 14 ust. 2 pkt 7 Projektu, decyzja o ustanowieniu korytarza przesyłowego jest wiążąca dla organu (wojewody) wydającego decyzję o ustaleniu lokalizacji regionalnej sieci szerokopasmowej (art. 50 mega ustawy), co niejako uprzywilejowuje przedsiębiorstwa przesyłowe, w rozumieniu Projektu, przed podmiotami realizującymi inwestycje telekomunikacyjne.

Na zakończenie należy podkreślić, iż rozbudowa urządzeń przesyłowych, ujętych w Projekcie, jest warunkiem koniecznym zrównoważonego rozwoju kraju. Szkoda tylko, że przy okazji przygotowywania „ułatwień” dla jednych przedsiębiorców zapomina się o innych, co w kontekście realizacji inwestycji telekomunikacyjnych ze środków publicznych także przez samorządy terytorialne wydaje się być podwójnie krzywdzące.

Łukasz Bazański

Autor jest radcą prawnym, prowadzącym kancelarię radcy prawnego specjalizującą się m.in. w problematyce zagadnień wynikających z ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz prawa telekomunikacyjnego, a także doktorantem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zajmującym się problematyką odrębnej własności włókien światłowodowych.

itB Legal Kancelaria Radcy Prawnego Łukasz Bazański

www.itblegal.pl