W związku z obowiązkiem inwentaryzacji infrastruktury telekomunikacyjnej nałożonym na PT i na podstawie pierwszych informacji dot. raportowanych zasobów trudno nie zauważyć problemu z raportowaniem infrastruktury, której stan prawny nie jest uregulowany. Powody tego stanu rzeczy są różne i mieszczą się w szerokiej skali: od typowych “samowolek budowlanych”, poprzez inwestycje wiązane z innymi (np. remontem dróg) bez dopatrzenia szystkich dokumnetów, inwestycje wykonywane w trybie “naprawy”, wreszcie na błędach i efektach przewlekłości procedur po stronie urzędów kończąc.
Przyglądając się inwentaryzacji warto zadać pytanie, czy jej celem jest pozyskanie maksymalnie kompletnych informacji o infrastrukturze telekomunikacyjnej w Polsce, czy też ew. karanie za nie przekazanie danych. Wszyscy pytani zgodnie oświadczają, iż najważniejsze są dane. Równocześnie oczywistym jest, iż operator dysponujący infrastrukturą o nieuregulowanym stanie prawnym (nie zawsze z jego winy), nie zgłosi jej w raporcie lub zgłaszając – narazi się na sankcje związane z samowolą budowlaną.
Mając na uwadze różnorodność sytuacji inwestycyjnych operatorów, KIKE prowadzi od jakiegoś czasu nieformalne konsultacje z firmami telekomunikacyjnymi różnej wielkości dot. celowości przygotowania abolicji /amnestii wobec nieuregulowanej prawnie infrastruktury pod warunkiem jej zgłoszenia w inwentaryzacji i uzupełnienia dokumentacji technicznej. Mając na uwadze cel niniejszej incjatywy, jakim jest ujawnienie zasobów możliwych do wykorzystania na rynku usług szerokopasmowych w Polsce, KIKE proponuje by część ujawnionych i objętych abolicją zasobów była na mocy abolicji udostępniana na rynku hurtowym dla innych PT w oparciu o stawki referencyjne do oferty ROI TP, gdyż jest to na dziś jedyny uniwersalny punkt odniesienia na rynku.
KIKE jest przekonana, iż projekt abolicji nie tylko pomoże uregulować sytuację prawną wielu elementów infrastruktury telekomunikacyjnej (kanalizacja, kable światłowodowe) budowanej przez ostatnie dziesięciolecia przez różnych inwestorów, również spoza branży telekomunikacyjnej, ale i przyczyni się do zwiększenia zasobów raportowanych do SIIS oraz pomoże w budowaniu hurtowego rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce. Również na potrzeby inwestycji ze wsparciem środków publicznych.
Projekt abolicji można powiązać z planowanymi na rok przyszły nowelizacjami Megaustawy oraz Prawa telekomunikacyjnego. Myśląc o abolicji, warto poszukać analogii np. do podatków. W przypadku których celem było zarejestrowanie dochodów uzyskanych za granicą i ściągniecie podatków w zamian za brak kary (i było m.in. efektem braku umów o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu). W przypadku kanalizacji i kabli nie chodzi o proste zalegalizowanie każdej infrastruktury bez żadnych warunków formalnych, a o uzupełnienie brakujących projektów i dokumentów oraz wnoszenie opłat za to, co i tak jest w ziemi, jednak w zamian za obietnicę nie karania – beneficjent rozwiązania (nie tylko PT) będzie musiał dodatkowo udostępnić część ujawnionej infrastruktury na telekomunikacyjny rynek hurtowy.
Niniejszy wpis nie referuje żadnego projektu zmian w przepisach, a stanowi zaproszenie do dalszej, publicznej dyskusji o problemie “szarej infrastruktury” w Polsce. Czy abolicja jest dobrym rozwiązaniem oraz jeśli tak – kogo powinna dotyczyć – prosimy o opinie na grap@kike.pl.
* * *
Na ten temat przeczytać można również w artykule, który ukazał się na łamach Rzeczpospolitej: “Amnestia dla telekomunikacyjnych samowolek.”
https://www.rp.pl/artykul/305791,763646-Amnestia-dla-telekomunikacyjnych-samowolek.html