W minionym tygodniu Izba wysłała do członków newsletter, w którym zwróciła uwagę na przesłane przez Prezesa UKE pismo, zawierające wskazania odnośnie do stosowania przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych informacji wymaganych Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2120 z 25.11.2015 r. ustanawiającym środki dotyczące dostępu do otwartego internetu oraz zmieniające dyrektywę 2002/22/WE w sprawie usługi powszechnej i związanych z sieciami i usługami łączności elektronicznej praw użytkowników, a także rozporządzenie (UE) Nr 531/2012 w sprawie roamingu w publicznych sieciach łączności ruchomej wewnątrz Unii (Dz.Urz. UE L Nr 310, s. 1). Pismo to zdaje się być pokłosiem rozpoczętych w UKE prac dotyczących kolejnego (pytanie, czy nowego?) “otwarcia” w zakresie stosowanego, certyfikowanego narzędzia do monitoringu jakości usług dostępu do Internetu.

Przy tej okazji warto też przypomnieć pismo, jakie Izba skierowała do Prezesa UKE pod koniec 2018 roku i uzyskaną odpowiedź, które mogą być pomocne przy ewentualnych zmianach, jakie ISP wprowadzą (zamierzają wprowadzić) w swoich dokumentach umownych, czy przyjętych praktykach monitoringu jakości usług i rozpoznawania reklamacji konsumentów. Generalnie, KIKE zadała trzy pytania:

  1. czy operatorzy telekomunikacyjni mogą powoływać się w swoich regulaminach na inne, niż certyfikowany mechanizm, sposoby/mechanizmy weryfikowania gwarantowanej przez nich prędkości internetu, z zastrzeżeniem, że zapisami regulaminów nie wyłączą stosowania certyfikowanego mechanizmu PRO Speed Test
  2. czy certyfikowanie mechanizmu PRO Speed Test i uznanie go za narzędzie pozwalające stwierdzić nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych nastąpiło na podstawie decyzji administracyjnej Prezesa UKE, a jeśli tak, to czy decyzja jest lub będzie przez Prezesa UKE opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej UKE lub w innym miejscu?
  3. w razie, gdyby na pytanie drugie odpowiedź była negatywna, to czy według Prezesa UKE wprowadzenie certyfikowanego systemu pomiarowego PRO Speed Test należy traktować jako zmianę wynikającą z pełnego wdrożenia do polskiego porządku prawnego przepisów art. 4 ust. 4 ww. rozporządzenia, a tym samym spowodowaną tym wdrożeniem konieczność modyfikacji regulaminów świadczenia usług telekomunikacyjnych należy traktować jako zmianę wynikającą ze zmian przepisów prawa.

Pełną treść wystąpienia KIKE oraz odpowiedź Prezesa UKE można pobrać tutaj, nie powielając nadmiernie treści pisma organu regulacyjnego ze stycznia 2019 roku trzeba krótko przypomnieć, że:

  1. w ocenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie jest sprzeczna z przepisami prawa praktyka, w której dostawcy usług wskazują swoim abonentom na możliwość skorzystania również z innych narzędzi do weryfikacji jakości usługi, nie wyłączając możliwości korzystania z certyfikowanego mechanizmu,
  2. certyfikacja mechanizmu PRO Speed Test nie została dokonana w postaci decyzji administracyjnej, w konsekwencji:
  3. ocenie UKE wprowadzenie certyfikowanego systemu pomiarowego PRO Speed Test nie powoduje konieczności zmiany postanowień umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych a tym samym zmiana warunków umowy dokonana, wyłącznie w następstwie certyfikacji mechanizmu z dnia 29 listopada 2018 r. (i) nie jest zmianą, która wynika z decyzji Prezesa UKE, o której mowa w art. 63 ust. 2a Pt; (ii) nie jest zmianą, która wynika bezpośrednio ze zmiany przepisów prawa w rozumieniu art. 60a ust. 3a Pt, (iii) nie jest zmianą, która wynika z decyzji Prezesa UKE zgodnie z art. 60a ust. 3a Pt.

W konsekwencji powyższego można wyciągnąć wniosek, że w ocenie Prezesa UKE dokonanie zmian w regulaminach świadczenia usług z powołaniem się na wprowadzenie nowego narzędzia nie uprawnia dostawcy usług do naliczenia ewentualnych ulg w razie, gdyby abonent skorzystał z prawa do rozwiązania umowy z powodu zmian we wzorcach.

Łukasz Bazański