W czwartek podpisano w siedzibie Urzędu Komunikacji Elektronicznej memorandum w sprawie przeciwdziałania kradzieży i dewastacji infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej. Decyzję podjęto pod wpływem narastającej fali zjawiska, powodującego nie tylko szkody finansowe, ale i zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, oraz zakłócenia w korzystaniu z telekomunikacji dla wielu firm i instytucji. Problem dotyczy operatorów telekomunikacyjnych w wielu rejonach kraju, niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, również ISP zrzeszeni w KIKE spotykają się z takim procederem, dlatego Izba aktywnie wspiera akcję.

Memorandum podpisali inicjatorzy akcji i szefowie Urzędu Komunikacji Elektronicznej (Magdalena Gaj), Urzędu Regulacji Energetyki (Marek Woszczyk), Urzędu Transportu Kolejowego (Krzysztof Dyl) oraz przedstawiciele izb gospodarczych i przedsiębiorstw, wśród których KIKE reprezentował Kamil Kurek, Telekomunikację Polską Piotr Muszyński, Netię Tom Ruchan, Izbę Gospodarczą Metali Nieżelaznych i Recyclingu Kazimierz Poznański.

Zgodnie z memorandum sygnatariusze zobowiązali się wspólnie działać na rzecz podniesienia świadomości społeczeństwa w kwestii kradzieży i dewastacji infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej, ale również poprawy współdziałania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Zgodnie z wypowiedzią Magdaleny Gaj (UKE) pierwsze kroki medialne podjęte w tym kierunku doprowadziły na Śląsku do 55% spadku działalności przestępczej w stosunku do roku 2011 (w analogicznym przedziale czasowym).

Podejrzewasz kradzież, interweniuj!

Kampania społeczna uświadamiająca zagrożenia wynikające z dewastacji infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej (w skład której wejdą między innymi spoty filmowe nadawane przez TVP) będzie trwać minimum dwa lata. Jej zadaniem jest nakłonienie Polaków do informowania Policji o zjawiskach sugerujących próbę kradzieży.

Takie działania przynoszą właściwy skutek – mówi Michał Matuszewski z sieci NowoNET, który od kilku lat zajmuje się również naprawą zniszczonej infrastruktury. – Kiedyś w trakcie oględzin jednego ze zdewastowanych odcinków zrobiliśmy eksperyment i zapowiedzieliśmy, że naprawa może potrwać nawet trzy dni, choć wiedzieliśmy, że można ją wykonać znacznie szybciej. Otrzymywaliśmy telefony od lokalnej społeczności za każdym razem, kiedy ktoś podejrzany pojawiał się w niepilnowanym przez nas rejonie prac.

Działania informacyjne o ogólnopolskim zasięgu mają szanse powodzenia. Kampania odwołuje się do wyobraźni. – Tylko w 2011 roku łączne opóźnienia w kolei, wynikające z kradzieży i dewastacji infrastruktury, wyniosły blisko 3 tysiące godzin – poinformował w trakcie konferencji prasowej Krzysztof Dyl. 18 milionów kosztowało odtworzenie zniszczonej kradzieżami infrastruktury energetycznej w roku ubiegłym. – Te pieniądze można byłoby przeznaczyć na modernizację starych sieci i budowę nowych, kradzieże podnoszą też koszty dostaw energii – mówi Marek Woszczyk (Prezes URE). Na wspólnym przeciwdziałaniu zyskamy wszyscy: telekomunikacja, energetyka i transport kolejowy.

Kary będą bardziej dotkliwe

Dotychczas zdecydowana większość incydentów dotyczących dewastacji infrastruktury rozpatrywana była z Kodeksu Wykroczeń i umarzana. – Mieliśmy sytuacje, kiedy kradziono w regularnych odstępach czasu sprzęt lub kable o wartości około 200 pln, bo przestępcy dobrze wiedzieli, że jeżeli spraw nie będzie dało się powiązać, Sąd uzna niską szkodliwość społeczną czynu i umorzy sprawę – mówi Kamil Kurek przezes KIKE. – Prawnie zwykle brano pod uwagę jedynie materialną wartość szkody, nie zwracano uwagi na jej społeczny czy komunikacyjny wymiar, w tym możliwość stworzenia zagrożenia dla zdrowia czy życia spowodowanego na przykład niemożnością wezwania karetki pogotowia czy straży pożarnej – dodaje.

Sygnatariusze memorandum, przy współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości i Prokuraturą Generalną, chcą nakłonić wymiar sprawiedliwości do częstszego stosowania w takich przypadkach artykułu 254a Kodeksu Karnego, zgodnie z którym:

Kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej, gazowej, telekomunikacyjnej albo linii kolejowej, tramwajowej, trolejbusowej lub linii metra, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Poparcie dla memorandum zadeklarował Komendant Główny Policji, który zobowiązał komendantów wojewódzkich Policji do objęcia szczególnym nadzorem wszystkich spraw związanych z kradzieżą i dewastacją infrastruktury.

Wsparcie dla inicjatywy wykazała również Izba Gospodarcza Metali Nieżelaznych i Recyclingu. – Walczymy ze skupem nielegalnie dostarczanych materiałów, mogących pochodzić z kradzieży – mówi Kazimierz Poznański, Prezes Zarządu Izby. – Problemem nie są jednak oczywiste przypadki, kiedy na przykład ktoś przywozi pocięty kabel telefoniczny, ale sytuacje kiedy złodzieje przetapiają przywłaszczone mienie i oddają do skupu w formie całkowicie nie pozwalającej stwierdzić źródło pochodzenia.

Kto kradnie i dlaczego

Procederem zajmują się mali przestępcy, ogólnopolskie szajki, ale również zorganizowane międzynarodowe grupy. – Kradną prości ludzie, którzy mieszkają w rejonach najbiedniejszych, i którzy nie mają pracy, ale również zorganizowane grupy posiadające wiedzę i wyspecjalizowany sprzęt – mówi Michał Matuszewski (NowoNET) – często spotykam się w pracy z przypadkami, gdzie ewidentnie do kradzieży wykorzystywano wykrywacze metali i specjalistyczne wyciągarki, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w ziemi wykopano niewielkie dziury, co kilkanaście metrów, i wyciągnięto kabel bez odkopywania całości.

Problem kradzieży dotyczy nie tylko naszego kraju, śledzimy sytuację i odnotowujemy przypadki handlu z państwami przygranicznymi – mówi Grzegorz Stulgis członek Izby Gospodarcza Metali Nieżelaznych i Recyclingu chodzi nie tylko o kradzieże i nielegalną sprzedaż, ale również o próby wyłudzenia podatku VAT. Zgłaszamy służbom takie incydenty regularnie.

Józef Chwast

.
.

Z ramienia KIKE sprawą zajmuje się Józef Chwast, członek Komisji Rewizyjnej KIKE oraz Grupy Roboczej MAiC ds.procesów i barier inwestycyjnych. Dziękujemy za wkład w pracę przy memorandum.

.

.

.

.
Zdjęcia z konferencji prasowej w UKE – podpisanie memorandum

Podpisanie memorandum (od lewej: M.Woszczyk - URE, M. Gaj - UKE, K. Dyl - PKP)

Kamil Kurek (KIKE) podpisuje memorandum wraz z pozostałymi sygnatariuszami.

Kamil Kurek (KIKE) rozmawia z Magdaleną Gaj (UKE)

Kamil Kurek (KIKE) rozmawia z redaktorem Łukaszem Decem (rpkom.pl) - z prawej Piotr Muszyński (TP SA)

Kamil Kurek (KIKE), Wiesław Łodzikowski (TVP), Marzena Śliz (UKE), Kazimierz Poznański (IGMNiR)